Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Przedszkole Gminne Nr 4 z Oddziałami Integracyjnymi w Kłobucku

Zdalne nauczanie

PIĄTEK- 8 KWIECIEŃ

ZABAWA MATEMATYCZNA

 

NA KONCERCIE

 Orkiestra
Popatrz na muzyków z orkiestry.
Jakie instrumenty rozpoznajesz?

Koncert to występ artysty muzyka na żywo przed publicznością. Jeśli muzyk występuje solo, określa się to mianem recitalu, w przypadku występu grupy muzyków może występować orkiestra, chór bądź grupa muzyczna. Mogą to być także występy mieszane, np. solista z towarzyszeniem chóru czy orkiestry.

Wysłuchaj fragmentów dwóch koncertów i powiedz, czym się różnią:
https://www.youtube.com/watch?v=STUkbMPtDtk
https://www.youtube.com/watch?v=Oa36ATk4cXc


Jak nazywa się osoba, która zarządza orkiestrą?

Opisz jego wygląd?

Jak jest ubrany, co trzyma w ręku ?
Jaka jest jego rola podczas koncertu?

(*Batuta – pałeczka dyrygenta, służąca do pokazywania muzykom taktu, tempa, dynamiki i momentu włączenia się do

 

PORUSZAJMY SIĘ TERAZ
 
https://www.youtube.com/watch?v=OZTYeTEZ2wA

 

 

CZWARTEK -,,W TEATRZE''

 

1.Posłuchaj wiersza ,,Po co jest teatr?” Joanny Kulmowej. 

Ta drabina to schody do nieba,
a ta miska pod schodami to księżyc.
Tamten miecz to zwyczajny pogrzebacz,
a z garnków są hełmy rycerzy.

Ale kto w te czary nie uwierzy?

To jest teatr.
A teatr jest po to,
żeby wszystko było inne niż dotąd.
Żeby iść do domu w zamyśleniu,
w zachwycie.

I już zawsze w misce księżyc widzieć...

O jakim miejscu opowiada wiersz?

Co niezwykłego dzieje się w teatrze?

Po co jest teatr?

 

 

 

 

OBEJRZYJ  FILM ,,Z WIZYTĄ W TEATRZE''

 

Link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=Vks87Zt_XO4&t=29s

 

Praca plastyczna dla chętnych-

Wykonaj kukiełkę z dowolnych materiałów. Może być z łyżki drewnianej, szmatek, krepy lub z papieru, przyczepiona do patyka od szaszłyka. Mile widziane zdjęcie! Dziękuję za przesyłanie

Zabawa ruchowa ,,Zapraszam do teatru''

Rodzic rozkłada po pokoju karteczki z cyferkami od 1-10,dziecko podskakuje przy dowolnej muzyce-na przerwę  zatrzymuje się przy cyferce wymienionej przez rodzica tzn.,że zajmuje właściwe miejsce na widowni w teatrze.

 

 

ŚRODA - ,,W KINIE''

,,W kinie”- słuchanie wiersza czytanego przez rodzica.

 

Piegowaty Jas z Radzynia

Co sobotę szedł do kina.

Co sobotę wszyscy w kinie

Mieli dość Jasiowych minek

Bo ten piegowaty chłopak 

Wszystko robił tam na opak

Głośno gadał, jadł, szeleścił

Ze sześć paczek chrupek zmieścił

Potem czas na popijane

Puszek z sykiem otwieranie ,

Tupot nóg i głośne śmiechy

Ależ Jasio miał uciechę

Jaś się dziwił ,że dziewczyna

Żadna nie chce iść z nim do kina.

A koledzy też nie chcieli,

Widząc Jasia osłupieli

Pewnej soboty bez jego wiedzy

Usiedli za nim koledzy

Jedli i pili głośno chrząkając

I Jasiowi w fotel często stukając

Jasia Pieguska złość już rozsadza!

A widzisz Jasiu ,jak to przeszkadza

,,Cicho”- wyszeptał -,,film oglądajcie..”

I w oglądaniu nie przeszkadzajcie.

 

Rozmowa na temat wiersza . Rodzic zadaje dziecku pytania;

Gdzie co sobotę chodził Jaś?

Co on tam robił?

Czy to było właściwe zachowanie?

Co się stało pewnej soboty?

Czy zachowanie kolegów przeszkadzało Jasiowi?

,,W fotelu kinowym”- zabawa dydaktyczna

Rodzic prosi dziecko ,aby usiadło wygodnie jak w fotelu kinowym i podało nazwy przedmiotów znajdujących się w pokoju, które zaczynają się głoską ,,f”. Następnie dziecko dzieli te wyrazy na sylaby.

Praca dziecka 

Rodzic przygotowuje kartkę format A4,kredki zwykłe. Dziecko podaje nazwy obrazków . Znajduje rząd z rysunkami, których wszystkie nazwy zaczynają się głoską  f  i koloruje te obrazki.

Proszę obejrzyjcie film edukacyjny pt.,,Jak powstaje film''

https://www.youtube.com/watch?v=0Ih3hf6PeY0

 

.,,Plakat do mojego ulubionego filmu”( pastelowe kredki ,ołówek ,mazaki)

Dziecko rysuje postacie ze swojego ulubionego filmu. Rodzic może pomóc w napisaniu nazwy filmu na kartce.

 

 

WTOREK (06.04.2021)

Tematyka tygodnia- ,,Z KULTURĄ ZA PAN BRAT''

 

 „Kornelia i Stefan” – rozmowa o szacunku na podstawie opowiadania.

 


,,Kornelia i Stefan''
Joanna M. Chmielewska

Kornelia z rodzicami przyjechała na weekend do Karpacza. Wczoraj chodzili po górach, a dziś…
– Mamo, gdzie dzisiaj pójdziemy? – spytała Kornelka, wyskakując z łóżka.
– Do muzeum, a potem nad wodospad – odpowiedziała mama. – Ubieraj się szybko, jedz śniadanie i wychodzimy. Dziewczynka bardzo chciała zobaczyć wodospad, lecz do muzeum wcale jej nie ciągnęło. Była już kiedyś w muzeum z wujkiem. Widziała tam zbroje rycerskie, miecze, armaty, mundury chyba sprzed stu lat, mapy i tablice z jakimiś napisami. Wujek wszystko czytał i strasznie długo oglądał każdy eksponat, a Kornelka nie mogła doczekać się, kiedy wreszcie stamtąd wyjdą.
– Musimy iść do tego muzeum? – spytała, sięgając po kanapkę.
– Nie musimy, ale chcemy. – Mama wrzuciła butelkę wody do plecaka.
– Kto chce, ten chce – mruknęła Kornelia. – Ty też wolałbyś od razu iść nad wodospad, prawda? – zwróciła się do ulubionego misia. Ale Stefan jak zwykle nic nie odpowiedział. Grzecznie siedział w kieszeni sukienki, skąd wystawał mu tylko brązowy łepek.
– Jak w muzeum będzie nudno, to zaczniemy marudzić – szepnęła do niego dziewczynka, kiedy wychodzili z pensjonatu.

Rodzice Kornelii zatrzymali się przed niewysokim długim budynkiem.
– Jesteśmy na miejscu. Córeczko, chcesz przeczytać, jakie to muzeum?
– Tata wskazał napis nad wejściem. Kornelka niechętnie pokręciła głową. Napis był długi, a ona dopiero uczyła się czytać. Nie obchodziło jej, co to za muzeum, więc po co miała się męczyć?
– Jestem pewien, że ci się tutaj spodoba. – Tata otworzył oszklone drzwi. Kornelia odmruknęła coś niewyraźnie i nie rozglądając się, weszła do środka. Wyjęła Stefana z kieszeni, poprawiła mu kubraczek i kokardkę na szyi. Tata kupił bilety, pani otworzyła im drzwi do sali i podała mamie informator.
– Mamo, tu są lalki w strojach ludowych! – zdziwiła się Kornelia, podchodząc do pierwszej gabloty. – Pani w przedszkolu pokazywała nam takie na obrazkach. Ojej, zobacz, jaki malutki dzbanek i filiżanki! A jaką kolorową malowaną szafę mają te lalki! I tu też są lalki! – Dziewczynka biegała od jednej witryny do drugiej. – I tutaj! A tam figurki górali i owieczek – mówiła podekscytowana. – O, ile samochodzików! Ja chciałabym ten niebieski z odkrytym dachem. Jakby się go dało powiększyć, to dopiero by było! – Kornelia zatrzymała się przed gablotą pełną zabytkowych modeli aut. Wszystkie były takie śliczne, błyszczące i zupełnie inne od samochodów, które widywała na ulicach.
– Gdy babcia Ania była mała, to jeździły takie auta? – zapytała.
– Nie. One są jeszcze starsze. Z czasów twojej praprababci – odpowiedział tata. – To strasznie dawno. – Kornelia nie umiała sobie nawet wyobrazić, kiedy to mogło być.
– Mamo, patrz, lalki babcie. – Dziewczynka wskazała figurki w długich sukniach siedzące przy stole.
– A jakie mają miny. Jakby im się nic nie podobało. – To posępne kobiety z Holandii. – Mama zajrzała do informatora.
– Hmm… a gdzie ja widziałem przed chwilą podobną minę? Zdaje się, że u jakiejś dziewczynki, która nie chciała iść do muzeum – zaśmiał się tata.
– Nie wiedziałam, że to będzie takie muzeum. – Kornelia rozejrzała się wokoło. – Tu chyba są same zabawki – dodała ze zdziwieniem.
– Bo to jest muzeum zabawek – wyjaśnił tata. 
– Takie specjalne muzeum dla dzieci? 
– Nie tylko dla dzieci. – Mama spojrzała na starszą panią i pana, którzy właśnie weszli do sali. – Dorośli mogą tu powspominać dzieciństwo, ale także dowiedzieć się wielu rzeczy. 
– Na przykład czego? 
– Jakimi zabawkami bawiły się i bawią dzieci w różnych stronach świata, z jakich materiałów robiono kiedyś zabawki. A jak się ogląda domki dla lalek, widać, jak ludzie mieszkali, jakie mieli meble i przedmioty w domach… 
– Mamo, patrz, jaka malutka łazienka – przerwała Kornelia. – I wanna na złotych nóżkach! I taki stary piec do podgrzewania wody i złoty prysznic! Babcia Ania mówiła, że jak była mała, też miała taki piec w łazience. 
– O właśnie, teraz już wiesz, jak wyglądały dawniej łazienki – powiedziała mama. – I pokoje, i kuchnie. – Kornelka nie mogła się napatrzeć na domki dla lalek. Rodzice obejrzeli już wszystko, a ona ciągle odkrywała coś nowego; a to miniaturową maszynkę do mielenia w kuchni, a to fortepian w saloniku, a to wyjątkowo śliczną lalkę. W witrynach przy wyjściu mieszkały misie. Małe, duże, białe, brązowe, beżowe, szare, żółte, misie chłopcy i misie dziewczynki, misie z bajek i z filmów, na ławeczce siedziała misia panna młoda z welonem na głowie i pan młody w ciemnej kamizelce, a za nimi w wiklinowym fotelu pani misiowa. 

A co robił Stefan? Przykleił nos do szyby i wcale nie chciał się ruszyć. Może rozmawiał z misiami w jakimś niesłyszalnym języku? 
– Stefanie, musimy już iść. Ale jeszcze kiedyś tu wrócimy. To muzeum jest całkiem fajne, nie? – Kornelia poprawiła misiowi grzywkę, która przykleiła mu się do czoła. 
– Ciekawe, co w muzeum zabawek zostanie z naszych czasów? Jak myślisz? Ale Stefan, jak to Stefan, nie odpowiedział. 

 

Po wysłuchaniu tekstu dzieci odpowiadają na pytania:


- Dokąd rodzice zabrali Kornelkę?
- Dlaczego na początku dziewczynka była niezadowolona?
- Jak zachowywała się Kornelka w muzeum?

- Czego dowiedziała się podczas zwiedzania?
- Co musimy robić, by za wiele lat jakieś inne dzieci mogły zobaczyć, jak wyglądały dzisiejsze zabawki?
- Co lub kogo jeszcze trzeba szanować?
- Co to jest szacunek?
- Jak można okazywać, że się kogoś lub coś szanuje?

Posłuchajcie piosenki i spróbujcie się jej nauczyć

 

https://www.youtube.com/watch?v=DL5CDJSRs0k

 

Zabawa ruchowa,,Obraz ruchem malowany''

-zabawa orientacyjno-porządkowa

Dziecko porusza się po pokoju w rytm np. bębenka,biegiem ,marszem ,w podskokach.

Na sygnał tworzy żywy obraz podany przez rodzica np.,pomagam mamie'',,,na plaży'', ,,na wiosennej łące'', ,,mecz piłkarski'....

 

Tydzień 1-   NADESZŁA WIELKANOC ( 29.03-02.04.2021)

PONIEDZIAŁEK

1. „Ślady wiosny” – rozmowa na temat radości na podstawie opowiadania,,Ślady wiosny" Maciejka Mazan

– Jak ja się cieszę, że niedługo będą święta! – zawołała pani. – A wy?

Wszyscy oczywiście powiedzieli, że też się cieszą, bo przyjdzie babcia i dziadek, będzie dużo smacznych rzeczy do jedzenia i wszyscy będą się ze sobą bawili, a jak jest ciepło, to najmilej jest bawić się na dworze.

 – Ja zawsze w Wielkanoc szukam czekoladowych jajek w ogrodzie! – oznajmiła Nikola.

– Ktoś kładzie czekoladę na trawie? – zdziwił się Jacuś.

– Przecież może się zamoczyć. Albo… ktoś ją może zabrać! – dodał i zadrżał.

– Jacuś, to taki zwyczaj – wyjaśniła mu Nikola, kręcąc głową.

– Tak jak malowanie jajek. – Albo śmigus-dyngus! – dodał Mały Bobek i zachichotał.

– Proszę pani, zróbmy sobie śmigus-dyngus! – Bobek! Przecież święta jeszcze nie przyszły – powiedziała pani surowo.

– Ale może wtedy przyjdą szybciej? – podsunął chytrze Mały Bobek.

– Widzę, że nie możecie się już doczekać świąt. W takim razie idziemy na spacer do parku! – zdecydowała pani.

– Będziemy się cieszyć ze śladów wiosny.

– A jakie ślady zostawia wiosna? – chciał wiedzieć Mały Bobek.

– Zależy, jakie włoży buty – odparł Aleksander i zachichotał.

– Aleksander żartuje – wyjaśniła pani, bo Mały Bobek wszystko brał na poważnie.

– Ślady wiosny to na przykład śpiew ptaków, zapach mokrej ziemi, młoda trawa, pączki na drzewach, może nawet jakieś kwiatki… Rozumiesz? Mały Bobek zapewnił, że rozumie wszystko i nie trzeba mu tłumaczyć jak dziecku. W parku było fantastycznie!                                                                                                                     

Pani powiedziała, że możemy robić, co chcemy, bylebyśmy nie oddalali się od niej, więc wszyscy się zajęli tym, co lubili. Ala oglądała trawki, Ernesta uczyła Tosię karate, a Aleksander poszedł razem z Markiem na wyprawę badawczą. Ale niezbyt daleką, żeby nie zniknąć pani z oczu.

– Tak, naprawdę bardzo się cieszę, że wkrótce będą święta – powiedziała pani, która siedziała na ławce i bardzo ładnie się uśmiechała.

– Proszę pani, czy to są ślady wiosny? – spytał Mały Bobek, podchodząc do niej z wielką różą w ręce.

– Bobek! Skąd to masz? – spytała pani.

– Tam niedaleko stoi taka pani i ma całe wiadro z takimi śladami wiosny – oznajmił Bobek, bardzo z siebie zadowolony.

– Oddaj różę tej pani i przeproś, że wziąłeś ją bez pytania – poleciła pani, która przestała się już uśmiechać.

– Przecież pani sama powiedziała, że kwiaty to ślady wiosny! – obraził się Bobek.

– Ale nie takie! Chodzi o kwiatki na trawniku i krzewach, a nie w wiadrze! – zawołała pani. Bobek niechętnie poszedł oddać różę, a tymczasem do pani przybiegła trochę niespokojna Ernesta.

– Czy mogłaby mi pani pomóc wyjąć Tosię z kosza na śmieci? – zaczęła. Pani zrobiła wielkie oczy.

– A co Tosia robi w koszu na śmieci? – spytała. – A nic takiego… po prostu pokazywałam jej, jak się robi unik. Tosia zrobiła unik i usiadła na koszu, a teraz nie może wstać. Pani westchnęła i poszła wyjąć Tosię z kosza na śmieci. Nie od razu się to udało. Kiedy pani, trochę zaczerwieniona i spocona, wróciła na ławkę, czekał tam już na nią Aleksander Wielki.

– Proszę pani, czy możemy zabrać ślad wiosny do przedszkola? – spytał.

– Chciałbym mu się przyjrzeć dokładniej, a tutaj nie mam instrumentów.

– To zależy – powiedziała pani nieufnie. – Co to za ślad wiosny? Aleksander wyciągnął rękę, na której siedziała mała zielona żabka.

Żabka chyba polubiła panią, bo skoczyła wprost na nią. No i zrobiło się trochę zamieszania, ponieważ okazało się, że pani nie lubi żabki tak bardzo, jak żabka jej. Kiedy zamieszanie się skończyło, pani powiedziała, że ma już dość tej radości i tych śladów wiosny jak na jeden dzień i że czas wracać. Wtedy okazało się, że Jacuś Placuś zaplątał się w krzaki i nie potrafi się z nich wyplątać.

– Jacuś! Co ty tam robisz? – chciała wiedzieć pani.

– Szukam śladów wiosny, tak jak pani kazała – oznajmił trochę urażony Jacuś.

– Ala powiedziała, że widziała tu pączki, więc postanowiłem sprawdzić, z czym są: z dżemem czy z budyniem, bo już trochę zgłodniałem. Ale krzak mnie chwycił i nie chce wypuścić… I wtedy nie wiadomo skąd pojawiły się chmury i lunął deszcz. – I proszę, jednak mamy śmigus-dyngus– zauważył Bobek z satysfakcją.

– Jak ja się cieszę, że niedługą będą święta – powiedziała pani.

Rozmowa na temat opowiadania.

Rodzic zadaje dzieciom pytania: O czym rozmawiały w przedszkolu dzieci? Na jakie radosne wydarzenia czekały dzieci? Co zrobiły przedszkolaki, aby szybciej minął im czas oczekiwania? Jakie przygody miały na spacerze dzieci? O jakich tradycjach związanych z Wielkanocą rozmawiały dzieci w przedszkolu?

-,,Jajko na łyżce''-zabawa ruchowa z elementem równowagi.

2. Fim edukacyjny WIELKANOCNE TRADYCJE

 https://www.youtube.com/watch?v=DgjNcFKnY7U

3. Pokoloruj  dowolną  pisankę

 

Kolorowanka Pisanka | Kolorowanki dla dzieci do druku

WTOREK

1.Przeczytajcie wiersz.

 

 Już niedługo Wielkanoc (Dominika Góra)

Wiosna w pełnej krasie, ciepło, jasno wszędzie,

już niedługo w każdym domu świętowanie będzie.

Rzeżucha wyrośnie i zakwitną bazie,

już niedługo będą święta, czekamy na razie.

Przykica zajączek, zabeczy baranek,

kurczaki przyniosą kosz pełen pisanek.

Zrobimy święconkę w tym właśnie koszyku

i do niego powkładamy pyszności bez liku.

Ale nim nadejdzie ta Wielkanoc wreszcie,

palmy piękne, kolorowe trzeba zrobić jeszcze:

gałązki i bazie, kwiatki bibułowe,

               związać mocno i przyczepić wstążki kolorowe.

Pytania do wiersza:

Jak ludzie przygotowują się do Świąt Wielkanocnych?

Czym dekorują swoje mieszkania? 

Co zanosi się w koszyczku do święcenia?

Jakie znacie zwierzęta związane z tymi świętami?

Jak można udekorować jajka?

 Co to jest palma wielkanocna?

 

2.A teraz poruszajcie się trochę!

https://www.youtube.com/watch?v=BEu1WLjOokY

3.Ułóżcie wielkanocne memory

 https://eduzabawy.com/gry-online/memory/wielkanoc

4. Wykonajcie pracę plastyczną

Wielkanocne zajączki z rolek - www.arbuziaki.pl

 

Wielkanocne zajączki z rolek po papierze toaletowym

Co nam będzie potrzebne do jego wykonania?

-rolka po papierze toaletowym

-kolorowy karton lub specjalna samoprzylepna pianka. Potrzebna nam ona będzie do obklejenia rolki i wykonania uszu i nóżek naszego zajączka. Znajdziecie ją w sklepie plastycznym lub aukcjach internetowych, w wielu kolorach i wzorach. Jej zaletą jest to że posiada ona od spodu klej (to rodzaj naklejki) a dodatkowo ładnie układa się na rolce (nie zawija się, nie marszczy, nie przemaka od nadmiaru kleju, itp.).

-różowy pomponik do wykonania noska oraz biały aby zrobić ogonek

-klej na gorąco lub klej introligatorski do przyklejania naszych elementów

-cienki drucik do wykonania wąsików zajączka (może być florystyczny- kupicie taki w kwiaciarni, lub każdy inny jaki tylko macie, a który będzie na tyle cienki że pozwoli przeciąć się na kawałki)

-plastikowe oczka

Zajączki z rolek – jak je wykonać krok po kroku?

W pierwszej kolejności odmierzamy odpowiednią wielkość piankowej kartki lub kartonu, tak aby obkleić nią dokładnie całą rolkę. Można pomóc sobie przykładając do niej rolkę i odrysowując od spodu odpowiednią długość linijką.

Następnie obklejamy rolkę oraz wycinamy z kartonu kształt uszu zajączka oraz jego nóżek. Rolkę okleiłam też od góry od środka, by nie było widać szarego jej nieestetycznie wyglądającego papieru.

Druciki tniemy na równej długości odcinki. Przyklejamy je w miejscu gdzie zajączek będzie miał mieć wąsiki. Do tego idealny będzie klej na gorąco. Miejsce klejenia zasłaniamy pomponikiem- noskiem.

Na koniec za pomocą kleju na gorąco lub kleju introligatorskiego przytwierdzamy także oczy, ogonek, nóżki oraz uszy zajączka.

5.Karty pracy od str  54 do  56

 

ŚRODA

1.ZACZYNAMY PIOSENKĄ

https://www.youtube.com/watch?v=qKY9oeELKn4

2.ROZWIĄŻCIE ZAGADKI

https://wordwall.net/pl/resource/13682592/polski/wielkanocne-zagadki

3.WIELKANOCNE ZABAWY MATEMATYCZNE

załącznik 1,2

4.ZABAWA RUCHOWA ,,RZUCANIE JAJKIEM DO CELU"

Szykujemy koszyk, wiaderko lub pojemnik, do którego następnie każdy po kolei próbuje trafić jajkiem. Uwaga! Jeśli zabawa odbywa się w domu, niech to koniecznie będą jajka ugotowane. W plenerze można pokusić się o surowe jajka, choć lepiej unikać ich marnowania.

5. KARTY PRACY od str  57 do  59

 CZWARTEK

1.,,Wielkanocne zajączki" słuchanie wiersza M. Lewickiej


Pytał raz zająca zając, kręcąc noskiem i wzdychając:
„Powiedz drogi przyjacielu, wszak na rzeczach znasz się wielu,
Co dać dzieciom na Wielkanoc: Czy marchewkę? Świeże siano,
Pęk sałaty lub kapustę? Martwię się już tak od szóstej!”
A przyjaciel tak mu powie: „Po co tracić czas i zdrowie!
Schrup marchewkę lepiej sam, bo ja inny pomysł mam.
Zajączkowa niespodzianka – Wielkanocna to pisanka!
Sposób prosty, mówię z góry: trzeba jajko wziąć od kury
I na twardo ugotować. Gdy ostygnie, pomalować,
W kwiatki, kreski, kropki, szlaczki. Ej, ucieszą się dzieciaczki!
Napisz jeszcze swe życzenia – wielkanocne pozdrowienia.
Wszystko już kolego wiesz, więc do pracy teraz spiesz”.
Pomknął ucieszony zając ważne słowa powtarzając.
A w świąteczny, ciepły ranek wszystkie dzieci roześmiane,
otrzymały niespodzianki: dyngus, bazie i pisanki.
Wraz z żółtymi żonkilami, mała kartka z życzeniami:
Niechaj dziś dla wszystkich dzieci wielkanocne słonko świeci.
Dla starszaka i dla brzdąca – pozdrowienia od ZAJĄCA.

Po wysłuchaniu wiersza dziecko stara się odpowiedzieć na pytania:

Jaki kłopot miał zajączek?
Jaką radę dał mu kolega?
Jak robi się pisanki?
A teraz ozdabiajcie pisankę używając waszych ulubionych kolorów.


2.,,Zajączki do domu"- zabawa ruchowa na czworakach.
Dziecko siedzi w siadzie podpartym w norce (poduszka, chustka, coś co wyznaczy miejsce). Na sygnał Rodzica: Zajączek na spacer! dziecko porusza się na czworakch skokiem zajęczym. Na hasło: Zajączek do domu!- wraca do swojej norki.

 

3.,,Kolorowe kurczaki" zabawa z figurami geometrycznymi. (potrzebne będą: kartka żółta i czerwona, pisak czarny, nożyczki)
Dziecko siedzi przed rodzicem i umieszcza figury:
- na środku na dole połóż 1 duże żółte koło,
- nad dużym kołem połóż 1 mniejsze żółte koło,
- dwa czerwone trójkąty umieść pod dużym kołem,
- jeden czerwony trójkąt umieść w małym żółtym kole,
(dorysuj kurczaczkowi czarne oczka).

[Wielkanoc: Ozdoby - Kurczaczek 1 do pobrania, drukowania, wycinania]
NA KONIEC PORUSZAJMY SIĘ TROCHĘ

 

https://wordwall.net/pl/resource/13682636/zabawa/wf-dla-dzieci

 KARTY PRACY od str  60 do  61

PIĄTEK

Oto zadania na dziś.

1. Zabawa badawcza ,,Poznajemy budowę jajka''

Potrzebne: dwa takie same jajka – jedno ugotowane, a drugie surowe Rodzic rozbija przed dzieckiem jajko, dziecko ogląda jego zawartość; nazywa poszczególne części składowe: skorupka, białko, żółtko. Rodzic zwraca uwagę na zarodek i wyjaśnia dziecku, że kurczątka wykluwają się z jajek, w których są zarodki. Rodzic pokazuje dziecku dwa takie same jajka. Prosi, aby się zastanowiło, po czym można poznać, że jedno jest ugotowane, a drugie surowe. Następnie wprawia w ruch obrotowy oba jajka. Dziecko obserwuje ich ruchy i określa, które z nich kręci się szybciej. Rozbija jajko i sprawdza, czy miało rację. Jajko surowe obraca się tylko przez chwilę, a potem się zatrzymuje. Powodem jest jego płynny środek, który porusza się wewnątrz skorupki w różne strony, co hamuje szybkie poruszanie się jajka. 

Zabawa ruchowa z elementem turlania „Rozsypane pisanki”. Dziecko jest pisanką. Delikatnie turla się po podłodze w różnych kierunkach.

2. Ćwiczenia analizy i syntezy wzrokowej.

Ułóż w kolejności historyjkę obrazkową o zajączku i pisance i opowiedz ją.

 

Kwoka i kurczątka – zabawa ruchowa przy muzyce Taniec kurcząt w skorupkach. Jedna osoba to kwoka, druga to kurczątko. Gdy gra muzyka, kurczątko naśladuje sposób poruszania się kurcząt (spaceruje, podskakuje, macha skrzydełkami, grzebie pazurkami). Gdy muzyka milknie, szybko chowa się pod skrzydłami kwoki. Zabawa jest powtarzana kilka razy.
https://youtu.be/e2ziz9Z6G84 -M Musorgski ,,Taniec kurcząt w skorupkach''                                                                                                                             

 3.Wiersz „Legenda o białym baranku” Autor: Urszula Pukała
Posłuchajcie tylko ile było krzyku, gdy się pokłóciły zwierzęta w koszyku. Malutkie kurczątko, bielutki baranek, Brązowy zajączek i kilka pisanek. Żółciutki kurczaczek macha skrzydełkami, jestem najpiękniejszy, żółty jak salami. Mam czerwony dziobek i czerwone nóżki, falujące piórka tak jak u kaczuszki. Co ty opowiadasz – dziwi się baranek, jestem cały z cukru, mam cukrową mamę. Dzieci na mój widok bardzo się radują i z mojego grzbietu cukier oblizują Brązowy zajączek śmieje się wesoło, jestem z czekolady – opowiada wkoło. Właśnie mnie najbardziej uwielbiają dzieci, już na sam mój widok dzieciom ślinka leci. Dlaczego tak głośno kłócą się zwierzątka, dziwi się pisanka zielona jak łąka. Dziwią się pisanki żółte i czerwone, brązowe, różowe, szare, posrebrzone.

 

SERDECZNE ŻYCZENIA RADOŚCI,SIŁY I NADZIEI PŁYNĄCEJ Z ISTOTY ŚWIĄT WIELKANOCNYCH,BY UŚMIECH I WIOSENNY OPTYMIZM BYŁ Z WAMI KAŻDEGO DNIA 

     SKŁADAJĄ WASZE PANIE.

Zegar

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Kwiecień 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.